Witajcie, dzisiaj przypada moja rocznica blogowania. Dokładnie rok temu napisałam swój pierwszy, krótki post. Wciąż pamiętam uczucia jakie temu towarzyszyły: obawę, czy będę miała czas i możliwości żeby pisać o swoim hobby oraz ekscytację związaną z pokazywaniem moich lalek innym. Wczoraj przeczytałam moje pierwsze wpisy i nie mogę uwierzyć, że to było rok temu! Rety, ale wiele się przez ten rok zmieniło w moim zbiorze lalek! Rok temu uwielbiałam Sindy, inne lalki były tak na doczepkę. Teraz Sindy nadal zajmują najwyższą półkę, ale inne też budzą mój zachwyt. Planowałam, że bohaterką dzisiejszego wpisu będzie Sindy, ale zmieniłam zdanie. Moja kolekcja ewoluuje, więc dziś pokażę Wam "kogoś" innego, jeszcze jedną lalkę kupioną na moją pierwszą rocznicę blogowania.