Posty

Monsterki do poprawki!

Obraz
Do mojej monsterkowej paczki dołączyli ostatnio dwaj panowie i jedna dama. Wszystko super, tyle, że dwójka z tych zacnych potworów uległa, u swoich pierwszych opiekunów, pewnym kontuzjom. Może Wy, Drodzy Lalkowicze, będziecie w stanie pomóc moim zbolałym potworkom. :-) Oto pacjentka nr 1, Draculaura ze sklejoną kropelką prawą ręką (w stawie łokciowym).

Moje nowe Sindy!

Obraz
Witajcie, chwilkę mnie nie było, ale za to jakie mam łupy! :-) Zacznę od mojej ulubionej kategorii - Sindy. A więc, dwie prześliczne, ale nieziemsko brudne lalki przyjechały do mnie z Niemiec. Zdobyłam je w całkiem dobrej cenie, choć nie wiedziałam do końca co kupuję. Lalki były super brudne, ale z potencjałem. Kiedy przyjechały, a ja wyszorowałam je starannie, okazało się, że to wspaniałe lalki! :-) Popatrzcie. :-) Na pierwszy ogień idzie moja nowa Sindy Ballerina:  

Tak wiele lalek, a tak niewiele aparatów!

Obraz
Witajcie, dzisiaj w Arkadii odbyło się nasze małe spotkanie monsterkowe. Małe bo 4-osobowe, ale za to monsterek było całkiem niemało. Niestety zapomniałam zabrać aparatu, nie byłam zresztą jedyna, którą to dziś spotkało. :-) Pomimo tego małego kłopotu, spotkanie było bardzo miłe i udane. :-) A oto kilka zdjęć, które, z braku laku, zrobiłam aparatem w komórce. :-)

Udręki początkującej lalkary!

Obraz
Witajcie, moja kolekcja rośnie i maleje, lalek przybywa i ubywa, a wciąż targają mną wątpliwości, którymi chcę się z Wami podzielić. Może i Wy takie macie? Zbieram lalki od roku, posiadam ok 90 sztuk i zaczynam mieć wątpliwości czy to wciąż hobby, czy jakaś dziwna niezdrowa obsesja. Mam dni kiedy mam ochotę je sprzedać i takie kiedy cieszę się, że są. Czasem mam ochotę "opchnąć" lalki Barbie, ale jakoś trudno mi sprzedać je wszystkie. Zwłaszcza, że mam szczęście do ładnych i tanich lalek z drugiej ręki. Więc kupuję, a potem się zastanawiam: czy powinnam była? Zaczęłam ostatnio myśleć, żeby sprzedać wszystkie nie-Sindy i kupić jakąś droższą lalkę np. Pullip. Sama nie wiem co zrobić. Póki co, pokażę Wam moją Barbie, której jeszcze nie widzieliście.

Potworne spotkanie już wkrótce!

Obraz
W sobotę spotykamy się monsterkowo, w związku z tym, postanowiłam pokazać Wam moje monsterki, które wpadły mi w ręce trochę przypadkowo. Przypadek, przypadkiem, lalki są moim zdaniem ładne, cena była dobra i cóż, bez dodatkowego marudzenia, oto one. :-) Clawdeen Wolf z serii 13 Wishes

Bratz? Nieee! Taaak?!

Obraz
Witajcie! Wyruszyłam dziś przed pracą na małe polowanie. Skuteczne? W pewnym sensie. Nabyłam prawie nową Bratz w całkiem przyjemnej cenie. Czy się cieszę? Tak. Czy szukałam takiej lalki? Nie. :-) Ale co tam, oto ona, moja Bratz z serii Campfire Winter Adventure (jak sądzę). :-) Przyda się jak znalazł na lipcowe spotkanie tematyczne z lalkami Bratz. :-)

Pawełków dwóch!

Obraz
Witajcie, od kilku miesięcy bezowocnie czaję się na Paula Pedigree w przyzwoitym stanie. Szukam, czekam, rozglądam się, ale póki co Paul omija mnie szerokim łukiem (choć zdobyłam już dla niego oryginalną zimową czapkę). Ale... w poprzednią sobotę, na otarcie łez, na targu, nabyłam Paula Hasbro w zestawie z kolegą  z tej samej firmy. Mam więc teraz 2 Pawełków (oraz jednego Pedigree 1986 w pudle), jest więc nadzieja, że chłopaki zanęcą mi swojego praprzodka, Paula z lat 60-tych. :-) Oto moi "Paulowie" w sesji z pewną ślicznotką. :-)