Moje nowe Sindy!
Witajcie, chwilkę mnie nie było, ale za to jakie mam łupy! :-)
Zacznę od mojej ulubionej kategorii - Sindy. A więc, dwie prześliczne, ale nieziemsko brudne lalki przyjechały do mnie z Niemiec. Zdobyłam je w całkiem dobrej cenie, choć nie wiedziałam do końca co kupuję. Lalki były super brudne, ale z potencjałem. Kiedy przyjechały, a ja wyszorowałam je starannie, okazało się, że to wspaniałe lalki! :-) Popatrzcie. :-)
Na pierwszy ogień idzie moja nowa Sindy Ballerina:
Oto moje śliczne trio ;-)
Razem z ballerinką przyjechała Sindy Shaping Up-moja trzecia! :-)
Moje wszystkie Sindy Shaping Up- tak, mam słabość do ciałka active i ślicznych, gęstych włosów tych lalek. :-)
Nie ma to jak Sindy, a już Sindy Active... super! :-)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie! :-)
Zacznę od mojej ulubionej kategorii - Sindy. A więc, dwie prześliczne, ale nieziemsko brudne lalki przyjechały do mnie z Niemiec. Zdobyłam je w całkiem dobrej cenie, choć nie wiedziałam do końca co kupuję. Lalki były super brudne, ale z potencjałem. Kiedy przyjechały, a ja wyszorowałam je starannie, okazało się, że to wspaniałe lalki! :-) Popatrzcie. :-)
Na pierwszy ogień idzie moja nowa Sindy Ballerina:
Ballerinka przywiozła ze sobą oryginalne body, rajstopki i buty-huuurrrra! ;-))
Oto moje śliczne trio ;-)
Razem z ballerinką przyjechała Sindy Shaping Up-moja trzecia! :-)
Moje wszystkie Sindy Shaping Up- tak, mam słabość do ciałka active i ślicznych, gęstych włosów tych lalek. :-)
Nie ma to jak Sindy, a już Sindy Active... super! :-)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie! :-)
Tak sobie patrzę i patrzę i trudno uwierzyć, że były brudne.
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale, jakby wyskoczyły dopiero z pudełka :D
Gratuluję takiego pięknego zbioru :)))
Dziękuję, nie uwierzyłabyś jak brudne były, w życiu nie kupiłam tak brudnych lalek, ale wszystko zeszło i teraz są super. :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBallerina ma piękną spódniczkę :) to Twoje dzieło? W ogóle cała jest piękna, taka delikatna :)
OdpowiedzUsuńCały strój jest oryginalny, mam na tym punkcie lekkiego bzika-inne lalki mogą być w stroju dowolnym, ale Sindy, w miarę możliwości, musi być oryginalna. ;-)
UsuńToż to Lalki jak Marzenie! Ubranko skompletowane i trudno uwierzyć, że były ubrudzone...
OdpowiedzUsuńTeraz wyglądają prześlicznie!
Sindy pod względem jakości są niesamowite. Z każdego brudu doczyścić można - nawet plamy schodzą! Tak samo ubranka. Dziś dopadłam Marka- nawet nie wiedziałam że takowy był ;) Kojarzyłam tylko Paula :) też brudny jednak wystarczyła ciepła kąpiel i chłopak jak malowanie ;)
OdpowiedzUsuńCudne , słodkie baletnice !
OdpowiedzUsuńCudowne jak zawsze, gratuluję i cieszę się razem z Tobą!:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne .Dzięki Twoim wpisom pokochałam te lalki .Niestety są trudne do zdobycia .Na aukcjach bardzo drogie. Udało mi się zdobyć zaledwie kilka sztuk w tym sama główka do której nie mogę zdobyć ciałka.Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńim bardziej się zachwycam, tym bardziej też i tęsknię doń!!!
OdpowiedzUsuńAch, Sindy Twe są przecudnej urody! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za wszystkie miłe słowa. :-) Pozdrawiam cieplutko! :-)
OdpowiedzUsuńWow, wszystkie piękne i trudno uwierzyć, że mogły być takimi brudaskami, jak piszesz :-) Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia "przed" :-) A to, że są w swoich ciuszkach, to uważam za cud :-D
OdpowiedzUsuńMiałam szczęście, ballerinka przywiozła body, rajstopki i buty, a Shaping Up swoje oryginalne buty. :-) Reszta strojów to moje zasoby prywatne. :-)
UsuńSa po prostu przepiekne!!!!! <3 <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie one wpadły w oko- ja jestem nieobiektywna. :-)
Usuń