Faza AA!
Witajcie, pisałam ostatnio, że udało mi się upolować Nikki. Cóż, udało mi się zdobyć dwie. Jedną na ciałku BB i drugą Fashionistas. Miałam szczęście- dziecko, które bawiło się tymi lalkami lubiło mulatki i murzynki (kupiłam 3), a ja ostatnio mam bzika na ich punkcie. Czy mogłam sobie odmówić takiej gratki za niewielkie pieniądze?
Nikki i koleżanki przywiozły ze sobą również ubranka. Niezwykle mnie to cieszy, zwłaszcza, że wśród nich był oryginalny strój Nikki Fashionistas.
Czy lubicie lalki AA? Ja ostatnio mam do nich słabość, wyprzedaję blondyny, a na ich miejsce wskakują murzynki i mulatki. :-) Chyba przeszłam szczęśliwie przez "erę Midge" i zaczynam coś nowego w moim lalkowym hobby.
... i całe moje stadko Nikki. W przypadku tych lalek im jest ich więcej, tym lepiej. :-) Niby wszystkie są podobne, ale nie są absolutnie takie same.
... I znowu obrosłam w nowe lalki...Tak to już u mnie jest: wyprzedaję i zanim się obejrzę już mam nowe lokatorki!
Pozdrawiam i zapraszam ponownie! :-)
Nikki i koleżanki przywiozły ze sobą również ubranka. Niezwykle mnie to cieszy, zwłaszcza, że wśród nich był oryginalny strój Nikki Fashionistas.
Czy lubicie lalki AA? Ja ostatnio mam do nich słabość, wyprzedaję blondyny, a na ich miejsce wskakują murzynki i mulatki. :-) Chyba przeszłam szczęśliwie przez "erę Midge" i zaczynam coś nowego w moim lalkowym hobby.
... i całe moje stadko Nikki. W przypadku tych lalek im jest ich więcej, tym lepiej. :-) Niby wszystkie są podobne, ale nie są absolutnie takie same.
... I znowu obrosłam w nowe lalki...Tak to już u mnie jest: wyprzedaję i zanim się obejrzę już mam nowe lokatorki!
Pozdrawiam i zapraszam ponownie! :-)
rzeczywiście - niby takie same, a każda inna :DDD
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spodobała mi się rzęsiasta - ale może
mieć na to wpływ, że mam fazę na Nikki - zwłaszcza,
że jak dotąd nie udało mi się upolować tej najnowszej ;P
aaa - gdybyś chciała się rozstawać z najbardziej sztywną
z tego uroczego czekoladowego grona - grzecznie się już
ustawiam w kolejce jako pierwsza tak na zaś, dobrze?
OK, będę pamiętać :-) Pozdrawiam!
Usuńdzięki, Wiolu ♥ a teraz biegnę szukać po necie Nikki z grzyweczką ;P
Usuń:-) znalazłam jedną na ebay'u w Australii :-)
Usuńidealnie ;DDD
UsuńA jak! ;-)))
UsuńTo do tego zacnego grona brakuje jeszcze tej z grzywką :)
OdpowiedzUsuńNikki mają niesamowity urok i im ich więcej tym lepiej :D
Oooo nawet nie wiedziałam, że była i taka z grzywką :-) muszę się poduczyć :-)
Usuńno nie, aleś mi teraz narobiła smaka, Ewuś -
Usuńkocham grzywki, zwłaszcza te obfite, na całe
czoło - a Nikki jakoś nie kojarzę, ale cóż... ;P
Aż musiałam sobie sprawdzić, jak wygląda ta panna z grzywką :-)
UsuńMasz całkiem sporą gromadkę tych ciemnoskórych, ślicznych dziewczyn, ale skoro same pchają się w ręce, to grzech nie kupić!
Olu - a wg jakiego klucza udało Ci się dojrzeć Nikki z grzywką?
Usuńha - i mnie objawiła się Nikki plażowa z uroczą grzyweczką ♥
UsuńUuuu, u mnie to samo :) Dzięki Mikołajowi w niedzielę do domu sprowadziła się śniada Fashionistka, choć zarzekałam się, że sztywniary mnie nie interesują. Stado ciemnoskórych rośnie :) Blondynki w naszym kraju popularne, więc znaleźć na półce laleczkę o innym odcieniu włosów i cery to jak święto. A Nikki zrobiła nam w sklepach rewolucję. To chyba pierwsza, ciemnoskóra lalka, która pojawiła się u nas w takiej ilości odsłon, które były dostępne od ręki.
OdpowiedzUsuńDla mnie lalkowanie trwa od niedawna więc moje Nikki w większości są używane. :-) Ale coś w tym jest, ciemnoskóre lalki stanowią miłą odmianę :-)
UsuńTak... jak będę chciała popatrzeć na blondynkę stanę przed lustrem.... :)
OdpowiedzUsuńPiękne stadko , piękne , mam o jedną mniej ... :/
A u mnie zostało jeszcze kilka blondynek więc mam jeszcze okazję nacieszyć się blond czuprynami :-)ale teraz wolę ciemnowłose.
Usuńta sztywniara urocza ;D
OdpowiedzUsuńNie taka znowu sztywniara, ma ciałko BB :-) gumowe!
UsuńSliczne a najbardziej spodobala mi sie ta po lewej <3
OdpowiedzUsuńMnie taż :-)
UsuńPanny AA rządzą, piękne są i już :) a jak same w ręce wchodzą to trzeba brać :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie i ja biorę :-)
UsuńBardzo lubię Murzynki. Słowo to nie ma w sobie nic pejoratywnego, ani rasistowskiego, a kto myśli inaczej to mu mogę młotek pożyczyć. Bo o ile Afroamerykanki są w Ameryce to w Polsce co? Afropolki? Tak więc lubię Murzynki i też ostatnio kupiłam dwie przyjaciółki Kelly. Ale ciągle marzy mi się trafienie na sobowtóra mojej Murzynki z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się- ta obecna poprawność polityczna sprawia, że aż strach się odezwać, zawsze można kogoś urazić. :-)
UsuńMiałam Nikki sztywniarę z kręconymi loczkami afro, a dzisiaj upolowałam Nikki artykułowaną z jasnymi pasemkami. To zdaje się stara seria fashionistek z 2012 roku. Bardzo się cieszę z zakupu (a miałam skupić się jedynie na mojej wishliście - tam dla nowej Nikki nie było miejsca... ech...)
OdpowiedzUsuń