Świąteczna na wolności!
Witajcie!
Wracam po kolejnej przerwie w blogowaniu. Co dziwne, nie była to przerwa spowodowana brakiem nowych lalek w moim życiu. Wręcz przeciwnie, kilka ślicznotek pojawiło się w mojej witrynie. Tylko chęci do blogowania zabrakło. Dziś wypakowałam wreszcie moją Holiday Barbie i nie mogłam jej Wam nie pokazać. :-)
Moja Barbie musiała dość długo poczekać na rozpakowanie. Wkrótce na półkach zagoszczą nowe świąteczne Barbie, a ona dopiero dziś opuściła swoje pudło.
Bardzo podoba mi się jej mold (Lavinia) i fakt, że jest lalką AA. Mam słabość do ciemnoskórych Barbie i już czekam na tegoroczną świąteczną lalkę w wersji AA. Mam nadzieję, że będzie jeszcze piękniejsza. Widziałam jej zdjęcia promocyjne i jestem bardzo ciekawa jak będzie się prezentować w realu.
Prezentując Lavinię nie mogłam zapomnieć o mojej ulubionej Barbie, City Shine :-) Moim zdaniem jest absolutnie boska!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie! :-)
Mam nadzieję, że moja przerwa w blogowaniu nie będzie równie długa jak ostatnio. ;-)
Oooch, ależ ona piekna <3 Cudną ma buzię... :-) To chyba jakiś nowy mold ta Lavinia :-) Boska
OdpowiedzUsuńTak, to nowy mold, ale jest już kilka Barbie z tą buźką. :-)
UsuńA tę gwiazdę to ma przymocowaną na stałe? Przyznam szczerze, że BCS podoba mi się bardziej, zarówno sukienka, buty jak i dodatki. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńGwiazda jest doczepiana do sukni, można ją usuwać. :-)
UsuńDługo czekałem na nowy wpis właśnie. Fajnie ze wróciłaś :) Piękna jest ta seria, mi najbardziej podoba się brunetka. Ale to twoja AA jest boska.
OdpowiedzUsuńMyślałam o tej latynoskiej ślicznotce, ale finalnie kupiłam AA. Mam słabość do takich lalek. :-)
UsuńObydwie lale są cuuudooowneeeee!!!!!!!!!!!!!! Sama mam słabość do ciemnoskórych Barbie a Twoje są po prostu boskie!!!!!!!! Może i mi uda się choć jedną zdobyć;-) serdecznie pozdrawiam:-)))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :-)
UsuńObie potrafią mocno zawrócić kolekcjonerom w głowie, bo obie przepiękne, eleganckie i nad wyraz fotogeniczne!
OdpowiedzUsuń