Harley Quinn Prisoner Version!

-
Witajcie, wbrew wcześniejszym deklaracjom, postanowiłam dziś pokazać pierwszą figurkę Hot Toys, która dołączyła do mojej kolekcji. Długo musiałam na nią czekać, choć szła z Niemiec. Zanim zagościła w mojej witrynie, czekały tam już 2 inne figurki, które kupiłam znacznie później.

Oto ona, Harley Quinn, The Prisoner Version, figurka przedstawiająca postać z filmu Suicide Squad. 


Poniżej zdjęcie aktorki (Margot Robbie) w scenie, z której pochodzi figurka. Figurkę można posadzić w takiej pozie.

zdjęcie z internetu
Harley przyjechała w swoim filmowym, więziennym uniformie i mięciutkich kapciach. Jak wszystkie figurki Hot Toys, przywiozła ze sobą również dodatkowe dłonie i akcesoria pochodzące z tej sceny: stojak, tło, filiżankę ze spodeczkiem, książkę, telefon komórkowy i łóżko.
Poniżej przedstawiam pierwsze zdjęcia Harley, wykonane zaraz po rozpakowaniu.










Obecnie moja kolekcja Hot Toys liczy 4 sztuki, z czego 3 to kobiety, czyli niewiele się zmieniło, wciąż podobają mi się lalki, tyle, że nieco inne. 
W mojej lalkowej kolekcji tez mam niewielu facetów (2). Niby podobają mi się męskie lalki, ale kiedy przychodzi czas wyboru, a cena jest zbliżona, wybieram babki. :-)

Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Komentarze

  1. Inka28 stycznia 2019 08:19

    niesamowita lalka!
    gratuluję z całego
    serca - wspaniała ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Szara Sowa28 stycznia 2019 12:43

    Fascynujące lalki, ale wolę je podziwiać u Ciebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Balbinka Bernikla31 stycznia 2019 23:35

    Jest niesamowita. Hot Toysi robią tak realistyczne te lalki/figurki, że można się pomylić i pomyśleć, że to zdjęcie żywej osoby. Gratulacje nowego nabytku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. olla1231 lutego 2019 06:23

    Fascynująca figurka!

    OdpowiedzUsuń
  5. mangusta2 lutego 2019 08:32

    Ta jest bardziej podobna do pierwowzoru niż Bella.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kamelia5 lutego 2019 10:15

    Wspaniale zrobiona!

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown5 kwietnia 2021 11:40

    Wow jestem pod ogromnym zachwytem że lalka może wyglądać jak prawdziwy człowiek

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fleur- moja jubilatka! :-)

-
Obraz
Witajcie, dziś świętuję rocznicę zakupu mojej pierwszej lalki i 7 miesięcy blogowania :-) Zakup ten był podyktowany pragnieniem z dzieciństwa, wielkim marzeniem o posiadaniu lalki Fleur. Jak pewnie wiecie, mam całkiem sporą paczkę tych lalek w mojej kolekcji, ale ta, którą dziś pokażę jest wyjątkowa, ponieważ byłe pierwsza i, jakby tego było mało, pudełkowa, choć kupiona w cenie lalek używanych. :-)
Czytaj więcej

Pretty in Plaid Barbie!

-
Obraz
 Witajcie, w poprzednim wpisie przedstawiłam moją mini kolekcję Barbie ignorując jedną blondynkę. Miałam zamiar sprzedać ową ślicznotkę aby zrobić miejsce w witrynie dla nowej lalki. Jednak jako, że cały czas się waham, postanowiłam zaprezentować Barbie we wpisie (prawie) rocznicowym. Barbie, która 9 marca obchodziła 64 urodziny, prezentuje się nadal całkiem młodo. Moja blondynka to Pretty in Plaid, która pojawiła się na rynku w 1998 roku. W tamtych czasach zupełnie nie interesowałam się lalkami i fakt jej pojawieni się w sklepach umknął mojej uwadze.  Pretty in Plaid była lalką, która wyszła w serii budżetowej, w prostym ciuszku i bez dodatkowych akcesoriów. W pudełku prezentowała się tak (zdjęcie z internetu): Moja trafiła do mnie bez pudełka, ale za to w zupełnie ładnym stanie biorąc pod uwagę jej wiek. Bardzo lubię lalki Barbie z lat 90-tych i te nieco młodsze i mam nadzieję, że jeszcze kilka dołączy do mojej małej kolekcji. Pozdrawiam i życzę dużo słońca!
Czytaj więcej

Zgiń, przepadnij maro czyli Lagoona Glue!

-
Obraz
Mam szczęście do Lagoony. Miałam już jedną kiedy podczas ostatniej bytności na targu trafiła mi się kolejna. Była ładniutka, sprawna, w kuszącej cenie... Kto by się oparł? Nie ja. :-) Zwłaszcza, że za 1zł nabyłam dla niej dodatkową sukienkę i torebkę. Wszystko to brzmi pięknie, kusząco, ale ... zawsze jest jakieś ale . Tym razem były to jej włosy. Nie były obcięte, zniszczone czy odbarwione. Były za to tak tłuste, jakby lalka wtarła sobie w nie całą kostkę smalcu. Oto Lagoona na mojej tradycyjnej "ściance"po przybyciu do swojego nowego domu:
Czytaj więcej