Jak to jest z tą City Chic Suit Barbie?!

Witajcie, 
w dzisiejszym wpisie przedstawiam Wam moją najnowszą lalkę.
Był to zakup nieco nieoczekiwany, dość długo wahałam się czy dołączyć ją do mojego zbioru, byłam na tak, potem znów na nie, ale dobra oferta na FB sprawiła, że dałam jej szansę.
Oto City Chic Suit Barbie, czyli Silkstone Barbie, która wprawiła w konsternację wielu kolekcjonerów. Mnie również. :-)



Dla pamięci, kilka informacji ze strony producenta:
  • Collection: Barbie® Fashion Model Collection
  • Designer: Robert Best
  • Label: Gold Label®
  • Release Date: 6/1/2016
  • Body Type: Articulated Silkstone®
  • Facial Sculpt: Vintage Silkstone®
  • Fashion: Jewel-toned blue chiffon and taffeta dress and matching taffeta jacket
  • Eyelashes: Painted
  • Fashion Sewn On: No
  • Accessories: earrings (NO!!!) and shoes
  • Doll Stand: Included




City Chic Suit Barbie ma niewątpliwie swoje zalety: jest urodziwa, ciemnoskóra, ma klasyczny mold twarzy, mięciutkie włosy... nie zmienia to faktu, że jest to lalka, której Mattel poskąpił akcesoriów. 
Sukienka, żakiet i buty, wszystko to w jednym kolorze, to wszystko co dostaniemy z lalką. Żadnej biżuterii czy innych dodatków. 
Moja dostała ode mnie torebkę, naszyjnik i bransoletkę. Nie zmienia to faktu, że pewnie i tak finalnie znajdę jej jakieś bardziej strojne ubranko. Jest zbyt ładna żeby występować w tak prostym stroju.



Barbie otrzymała nowe artykułowane ciało, ale, niestety, nie może się ono równać z ciałkami IT. Stawy lalki są sztywne, można je ustawić w pożądanej pozycji, ale wywołuje to, przynajmniej na początku, sporo stresu.









Podsumowując: City Chic Suit jest lalką urodziwą, bardzo dobrze będzie wyglądała w ciuszkach od innych Silkstone Barbies lub lalek firmy IT. Potrzebuje jednak naszej interwencji, jej proste ubranko zabiera jej wiele uroku.


A oto moje wszystkie ciemnoskóre lalki razem :-) Bardzo lubię lalki z ciemniejszą karnacją.





Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Komentarze

  1. Twoje ciemnoskóre pannice zapierają dech -
    zwłaszcza istna Gwiazda w czerwonej sukni
    i gwieździe w roli skrzydeł oraz zachwycająca
    "opalona Innuitka" z ostatniej foty z prawej ♥

    Silka na artykułowanym ciałku fajnie wygląda,
    ale jestem w tym przypadku tradycjonalistką
    i wolę sztywną ciężką silkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem tradycjonalistką jeśli chodzi o Silki, ale ta ma dla mnie tę zaletę, że jest ciemnoskóra, a takiej w moim zbiorze jeszcze nie miałam. :-)

      Usuń
  2. Przepiękne lalki. Nowa lokatorka kolekcji jak najbardziej przyciąga wzrok - ale zgadzam się w 100%, że brakuje jej odpowiednich dodatków. Ach, poskąpił ten Mattel, poskąpił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. Wolałabym zapłacić więcej, a dostać lalkę "w starym stylu", z biżuterią, rajstopami, torebką, może kapeluszem. Starsze Silki miały morze dekoracyjnych elementów. Szkoda, że te nowsze są tak skromnie zaopatrzone.

      Usuń
  3. Ma ujmujące spojrzenie. Swego czasu macałam Silkstonkę w Harrodsie i zadziwił mnie jej ciężar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te artykułowane są nieco lżejsze (widziałam kiedyś ważenie tych lalek na youtube i wyszło, że klasyczne są ok 32 gram cięższe niż artykułowane), ale wciąż cięższe od klasycznych Barbie, zwłaszcza tych nowych.

      Usuń
  4. No i znowu Mattel się nie popisała. Sama buzia cud miód, ale te oszczędności nie do przyjęcia. W końcu plastykowa biżuteria i torebka to nie jest wydatek. Niewykończona falbanka przy żakiecie kłuje w oczy. Ale myślę, że dasz radę i wystroisz ją, że Mattelowi oko zbieleje. Wszystkie Twoje czarnulki prezentują się pięknie. Pozdrowionka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) na razie Barbie stoi w swoim stroju z dodatkiem biżuterii i torebki ode mnie, ale coś jej na pewno wymyślę. Muszę zastanowić się nas ogólną koncepcją stylizacji. ;-)

      Usuń
  5. Śliczna jest, ma w sobie coś :) A w ciemnoskórym towarzystwie prezentuje się zacne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna jest, tego nie można jej odmówić a co do stroju... lekko szafirowy kostium z "żabotem" miał być chyba wystarczająco strojny i elegancki ale w zestawie z innymi kreacjami wygląda dość skromnie, tym bardziej, że producent szczędzi też dodatków...
    Na pewno ją odpowiednio ubierzesz... tak, jak na to ta piękność zasługuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczęka mi opadła! Ależ zdobycz cudna :-) Kocham ten moldzik :-) I jeszcze w powiązaniu z ciemną karnacją i ciemnymi włoskami - boskie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zgiń, przepadnij maro czyli Lagoona Glue!

Pretty in Plaid Barbie!

Moje pierwsze Rainbow High!