Pop Singer w wyjątkowej sesji modowej!
Moja Pop Singer jest jedną z lalek, które trafiły do mnie na początku mojej lalkowej przygody. Lalunia ta pochodzi z 1982 roku i jest często nazywana Lady Diana Sindy ze względu na swoje uczesanie. Firma Pedigree wypuściła tylko 3 modele Sindy z krótkimi włosami. Były to laleczki z blond lub ciemnymi włosami, smutnymi buziami i twardymi główkami.
Moja Sindy jest ślicznotką, podobnie jak wszystkie jej koleżanki, ale dopiero dziś odkryłam jej potencjał zdjęciowy. :-)
Chcę więc przedstawić Sindy w roli modelki prezentującej ciuszki dla Sindy, Fleur oraz innych lalek.
Mam nadzieję, że powyższa sesja rozwieje plotki krążące w sieci, że Sindziaki to tłuścioszki i nie wbiją się odzież innych lalek. ;-))
Moja Sindy jest ślicznotką, podobnie jak wszystkie jej koleżanki, ale dopiero dziś odkryłam jej potencjał zdjęciowy. :-)
Chcę więc przedstawić Sindy w roli modelki prezentującej ciuszki dla Sindy, Fleur oraz innych lalek.
Sindy w oryginalnym stylu sportowym |
Sindikowy zestaw do jazdy na rolkach i nie tylko |
sukienka Pop Singer |
Sindy w swoim zestawie do biura |
coś na weekend w stylu Sindy + Fleur |
Panna młoda- z zestawów Fleur |
zestaw na spacer w deszczu |
Sindy w stroju Barbie Fashionistas |
My Scene ... Sindy |
Happy Holidays (Barbie) Sindy :-) |
ha, ha, no faktycznie się mieści w barbiowe ubranka!:D Ale wygląda jednak lepiej w tych przeznaczonych dla niej:) Jakie fajne krzesło!
OdpowiedzUsuńSindy miała nie tylko fajne ciuszki, ale i całą wielką willę i super mebelki oraz sprzęty. Te domy są dostępne na ebayu, ale ze względu na ich znaczne rozmiary sprzedawcy nie chcą ich wysyłać za granicę. Mebelki za to można zdobyć i muszę Ci powiedzieć, że są bardzo fajne. :-)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam - miałam RAZ niunię w łapkach :))) ze względu
OdpowiedzUsuńna proporcje jest tak odbierana, ale nie ujmuje to wdzięku
nic a nic - a może wręcz go zwielokrotnia, ha!
:-) Sindziaki mają spore łepetynki, wiem, że niektórych to odstręcza, ale cała reszta ciałek jest bardzo kształtna ;-) Z resztą, taką lalkę trzeba wziąć do ręki, zdjęcia nie oddają ich uroku. :-) A co do rozmiarów, niektóre moje Baśki są dużo szersze w klacie i niektóre ciuszki, nawet te oryginalne od Mattel, na nie nie pasują :-)
OdpowiedzUsuń