Cztery czy trzydzieści cztery?!
Witajcie, dziś przyszedł dzień kiedy zdradzę Wam mroczny sekret mojej kolekcji- mam sporo Monsterów! Może pamiętacie wpis, w którym chwaliłam się, że kupiłam moją pierwszą Draculaurę? Albo ten, kiedy pisałam, że cztery Monsterki to liczba w sam raz? Hmmm ..... teraz mam ich nieco więcej. Ile? Sami zobaczcie. :-) Nie będę dziś zamęczać Was przedstawianiem poszczególnych lalek- sami doskonale wiecie kto jest kim. :-)
Uwielbiam te maluchy i ich zwierzaki :-)
I na koniec kuzynki z Ever After High.
Mam jeszcze 5 lalek zapudełkowanych, ech... ale się te Monsterki rozpanoszyły w moim stadku! :-)
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie do obejrzenia kolejnego wpisu- mam nową ślicznotkę, którą muszę Wam pokazać! :-)
Uwielbiam te maluchy i ich zwierzaki :-)
I na koniec kuzynki z Ever After High.
Mam jeszcze 5 lalek zapudełkowanych, ech... ale się te Monsterki rozpanoszyły w moim stadku! :-)
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie do obejrzenia kolejnego wpisu- mam nową ślicznotkę, którą muszę Wam pokazać! :-)
Rzeczywiście pokaźna kolekcja :D
OdpowiedzUsuńTak, zanim się zorientowałam, strasznie mi się rozmnożyły. :-)
UsuńA dla niepoznaki, na spotkanie monsterkowe przyniosłaś tylko 2 lalki:D Wiola, mam nadzieje, że jutro przybywasz do A., jeśli tak to napisz mi swój nr telefonu na maila, prawdopodobnie będę wcześniej to zajmę miejscówkę:)
OdpowiedzUsuńBędę, oczywiście jeśli coś niespodziewanego nie pokrzyżuje moich planów. Bardzo cieszę się na nasze spotkanie! :-)
UsuńJa już miałam nie kupować Monsterzyc, no ale ta Twyla...
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest, kiedy postanawiam nie kupować jakichś lalek, natychmiast jakaś zaczyna mi się podobać :-)
UsuńTwyla i Jane B - jagodowe marzenie ♥
UsuńWłaśnie zastanawiam się, która Monsterka jest moją ulubienicą i nie wiem, wszystkie mają coś w sobie. :-)
UsuńPrawdziwa potworowa zaraza ;) A ja się nie daję, za to nie mam nic przeciwko oglądaniu ich u Was.
OdpowiedzUsuń:-) Pamiętam takie czasy kiedy i ja byłam wobec nich oporna, ale trafiła mi się jedna i stwierdziłam, że jest super i chcę więcej. ;-)
UsuńTak samo było ze mną, ale oszalałam w pewnym momencie i kupiłam Cleo. Dokupiłam jej towarzysko Draculaurę, bo jakaś taka smutna była, chudzinka jedna :)))
UsuńNa razie na tym koniec, zobaczymy :-)
Twoje są znakomite i wyglądają nieziemsko!
Dziękuję :-) chciałabym sprzedać kilka, ale jakoś tak ciężko jest się rozstać z lalkami, które mają te wszystkie gadżety i inne bajery. ;-))
UsuńPiękna monsterowa kolekcja:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, sama nie wiedziałam ile dokładnie ich mam zanim nie przystąpiłam do tej sesji. :-) Sporo ich, a tak się ciężko rozstać! ;-))
Usuńnosz jestem w szoku - Wiolu - to już nie jakaś kolekcja
OdpowiedzUsuń- to już mini osiedle pełne potwornych mieszkańców :)
fajnie, że masz te, na których Ci zależało - do juterka!
Mam chyba więcej niż chciałam, ale trudno mi się z nimi rozstać. ;-)
Usuńnie dziwię się nic a nic - no, może poza paroma wyjątkami -
Usuńjak choćby skelitą - Ona ma w sumie pysiałek ładny, tylko
ten jej makijaż - taki nie-codzienny, strach się bać ;0
ale podwójne Robecci, Rachelki, Claudie, Operetty, Abbeyki
czy Lagunki - mają siłę przebicia - choć jeszcze większą -
Twe trójce - Draki, Goulie czy Franie - a zwłaszcza Cleo :)
Ja bardzo lubię Skelitę i chętnie przyjmę następną :-)
Usuńwoow.... super!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńJaka wspaniała kolekcja! I masz wiele moich ulubionych - Twyla, Skelita, Catherine...:) Tylko Spectry nie widzę :D Nie lubisz jej kwadratowej mordki? :P
OdpowiedzUsuńLubię, ale jakoś do mnie nie trafia, póki co :-)
Usuń