Posty

Wyświetlanie postów z 2021

Pierwsza!

Obraz
 Witajcie, dziś chcę się z Wami podzielić moją najnowszą lalkową słabością, są nią lalki LOL OMG.  Ta skłonność nie powinna mnie zupełnie dziwić, jestem w końcu wielbicielką Blythe, z całą ich komiksową urodą opartą na całkowitym braku proporcji i umiaru.  Kiedy dwa lata temu OMG pojawiły się na rynku, zarówno dzieci jak i część kolekcjonerów dosłownie oszalała na punkcie tych lalek. Piszę "część kolekcjonerów", ponieważ  nie wszystkim przypadły one do gustu.  Co do mnie, na początku opierałam się, postanowiłam upewnić się, naprawdę chcę mieć takie lalki u siebie. Zwłaszcza, że dopiero co zmniejszyłam moją kolekcję.  Czas mijał, a ja poprzestawałam na oglądaniu filmików na Youtube i oglądaniu zdjęć. Zmiana zaszła dopiero kiedy udało mi się kupić jedną używaną. Była to Uptown Girl. Kupiłam ją bez wielu dodatków, ale byłam bardzo ciekawa jak ta lalka będzie mi się podobać. Wiele słyszałam o OMG z ust innych kolekcjonerów. Chciałem sprawdzić jak wypadnie pod względem jakości i c

Sindy's back!

Obraz
 Dzień dobry, tak dawno mnie tutaj nie było! Mam na myśli mój własny blog, inne, lalkowe, odwiedzam chętniej. Nie wiem czy ktoś tutaj jeszcze zajrzy, ale nie mogłam nie umieścić tego wpisu, zwłaszcza, że trafiła do mnie lalka, której zupełnie się nie spodziewałam. Jak już wiecie nie jest to lalka za milion monet, ale jest to Sindy, zakupiona w Polsce i na dodatek nie w internecie, ale bezpośrednio, z ręki do ręki. I jak tu nie wierzyć w szczęśliwy traf! Sindy w Polsce, na targu, brudna że hej ... czy to sukces? Dla mnie tak! Lalka była w okropnym stanie, chyba leżała na strychu lub w piwnicy od lat osiemdziesiątych. Miałam jej zrobić zdjęcia "przed" i "po", ale kiedy przyniosłam ją do domu nie byłam w stanie tego zrobić. Musiałam ją natychmiast umyć ... i wyprać torbę, w której ją przyniosłam. Ubranko musiałam wyrzucić, nie dało się odratować nic oprócz płaszcza, ale i on pewnie pójdzie finalnie do kosza. Sama lalka została wyszorowana, odmoczona w gorącej wodzie, w