Let It Go i takie tam!
Witajcie w najpiękniejszym dniu tygodnia, czyli w piątek!
Dzisiaj znów będę się przechwalać, a co tam! Tym razem nie chodzi o moje umiejętności manualne, ale o nowy SH-owy nabytek.
Już nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam jakąś lalkę w SH. Serio, ostatnio w szmatexach mamy straszną zabawkową posuchę.
We wtorek, postanowiłam po pracy skoczyć do jednego sklepu, w którym nie byłam od wieków, a który miał tego dnia dostawę towaru.
Jakie było moje zdumienie, kiedy w kontenerze z zabawkami zobaczyłam ją,... a potem jeszcze jedną taką samą lalkę i ... jeszcze jedną! Dostałam oczopląsu!
Jaki był finał? Wzięłam 2, jedną dla siebie i drugą dla koleżanki (trzecią, z uszkodzoną ręką zostawiłam). :-)
Oto ona, 16-calowa, śpiewająca Elsa z Disney Store. :-)
Uwielbiam tę śliczną buźkę!
Miałam szczęście, obie lalki miały oryginalne stroje i fryzury. Trudno mi było uwierzyć, że ktoś oddał lalki w tak dobrym stanie. Obie też śpiewają!
Jestem bardzo zadowolona z tego nabytku i Elsa na pewno z nami zostaje, tylko śpiewać nie może za wiele- moje koty się niepokoją. :-)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!
Trochę spóźniony Mikołaj:) Nie do wiary zupełnie. Gratuluję zakupu, fantastyczna.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, byłam bardzo zaskoczona hojnością Mikołaja :-)
UsuńNo proszę, a ja właśnie rozglądam się za Elsa lub Anna dla swojej córeczki, ale 16 cali to stanowczo za dużo dla kogoś kto sam mam niecały metr wzrostu:-D Bardzo fajny nabytek, gratuluję!:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, taka 40-centymetrowa lalka jest zdecydowanie za duża dla małej dziewczynki. :-)
Usuńniewiarygodne! takie ciekawe postaci!!!
OdpowiedzUsuńmyślę, że to właśnie ten Jej królewski
rozmiar skazał Elsę na banicję - dobrze,
żeś tam i Ty się znalazła :)
Może to wzrost, a może Frozen nie jest już modny :-)
UsuńWow!To super znalezisko!gratulacje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńCudo! Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńW głowie się nie mieści, że można takie lale w szmateksach znaleźć!!!
OdpowiedzUsuńToż to piękna panna i na dodatek śpiewa!
Chyba w czepku jesteś urodzona ... :)))
Rzadko mi się takie łupy trafiają, niestety :-/
UsuńNo to zaliczyłam totalny opad szczęki. Szczęście chodzi lalkowymi parami, a nawet trójkami, jeśli wziąć pod uwagę tę trzecią Elsę ze złamaną rączką.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy za rok w SH będą Moany?
Sowo - oby tak było!!!
Usuńjestem skłonna poczekać -
ceny zawrotne a na łopatki
rozkładające :/
Mam nadzieję, że będą :-)Lubię te Disney'ki ;-)
UsuńWoow, niesamowite znaleziska! Czyżby dzieci już się nudziły "Krainą Lodu"?! :-D
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, są już przecież inne hitowe filmy :-)
UsuńNo co Ty mówisz ???? w lumpku takie skarby ???? ja to bym nawet tą z uszkodzoną ręką zabrała, ktoś na pewno by adoptował :) ale niesamowite znalezisko :) nic tylko gratulować i się zachwycać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńNabytek piękny :) A co one śpiewają ??? Nie jestem na bieżąco z bajkami Disneya ... :/
OdpowiedzUsuńOna śpiewa Let It Go :-) Główny przebój z filmu :-)
OdpowiedzUsuń