Front Row Tulabelle -My Golden Girl!
Witajcie,
Muszę Wam powiedzieć, że ostatnio wróciłam do zakupów na ebayu.
Czy to dobrze? I tak i nie. Mam nowe laki, ale te, jak wiadomo, nie są za darmo. :-)
Zaczęłam od Deja Vu, która przyjechała do mnie z Francji, a następnie nabyłam dzisiejszą lalkę.
Jest to Front Row Tulabelle firmy Integrity Toys, udany zakup od sprzedawcy z Holandii.
Tulabelle pojawiła się na rynku latem 2014 roku w liczbie 300 egzemplarzy. Spora z niej dziewczyna- mierzy 16 cali.
Jak widzicie w swojej lalkowej "legendzie" Tulabelle jest blogerką modową i wnuczką Poppy Parker. :-)
Bardzo podoba mi się sposób w jaki lalka była zapakowana- starannie, ze smakiem i bez nadmiaru mocowań. Nie musiałam się specjalnie namęczyć aby uwolnić ją z pudła.
Podoba mi się jej złocisty trencz; botki, zapinane na zamek z tyłu, też są niczego sobie.
Tulabelle jest miłośniczką mody i przywiozła ze sobą wiele dodatków, ale o tym opowiem Wam ze szczegółami w następnym wpisie poświęconym tej lalce. Dziś tylko, pierwsza, bardziej ogólna, powitalne sesja mojej ślicznotki.
I na koniec Tulabelle z Luchią. :-) Kiedy pozuje sama nie widać jaka jest wysoka.
Miłej soboty!
oh jaka sliczna i elegancka <3
OdpowiedzUsuńJest bardzo efektowna, jestem pod wrażeniem jej stroju i dodatków. :-)Chcę kolejną... :-(
Usuńale szprycha !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA jak! Ma prześliczną twarz i ten pieprzyk na policzku, super :-)
UsuńKłamstwo, za kłamstwem. Popka nie ma wnuczki! Jest młoda , piękna i w ogóle, ja się nie zgadzam! Może być siostrą, kuzynką, dziesiątą wodą po kisielu, ale wnuczką? Co za pomysł!
OdpowiedzUsuńTeż jest ładna, nie przeczę i ma fajne ciuszki.
Też mnie zastanawia ten status wnuczki, ale co tam obie są prześliczne. Co zabawne, teraz czaję się na babcię Poppy w stroju ślubnym :-)
UsuńTo taka grzeczniejsza wersja babci :):)
OdpowiedzUsuńOj nie, kiedy zrzuci płaszczyk nie będzie już tak grzeczna, a i w tym stroju jest szałowa. :-)
UsuńTeż mnie rozbawiło że Poppy jest już babcią:-D Tulla bardzo fajna, trochę za wysoka jak na mój gust, ale w sumie tak dużym lalkom nie mówię "nie", co najwyżej " nie w tej chwili ";-)
OdpowiedzUsuńjeśli PP jest babcią T. -
Usuńkto jest Jej - Mamą???
Właśnie! Dopiero teraz wyszłam z szoku, że Poppy ma wnusię!!!
UsuńA wracając do lalki, Matko, jaka ona wspaniała! Z wielką niecierpliwością obejrzę jej kolejne zdjęcia, ubranka i dodatki! No i ciekawa też jestem, czy ma tę "słynną" łamaną stopę! Już jestem nią oczarowana, tym więcej, że jest nowa, kompletna... Cudna!
No właśnie nie wiem kim jest mama Tulabelle ;-( może to przysposobiona wnusia? :-) Co do wzrostu-jest duża, zwłaszcza, że ma super wysokie szpilki :-) Długo biłam się z myślami czy kupić małą czy dużą i w końcu stanęło na dużej. Małe już mam i myślę, że dokonałam dobrego wyboru. :-)
UsuńPopieram Twoją decyzję, bo liczę na to, że przedstawisz nam ją bliżej :-)
UsuńOby tylko światło temu sprzyjało :-)
Pozdrawiam gorąco!
<3 Zazdroszczę ci... piękna. Sam bym się skusił na Tulkę, ale boję się że po raz kolejny rozczaruję się rozmiarem, Jednak chyba skala Barbiowa to mój konik ;)
OdpowiedzUsuńOna jest duża, to fakt. Nawet Deja Vu jest od niej niższa (fryzura, bardzo wysokie szpilki), ale jest też bardzo piękna i wyrazista. Nie jestem w stanie powiedzieć, która z nich podoba mi się bardziej. Podobają mi się też te 16-ki z tego roku np Mallory... ech :-)
UsuńJaka cudna! I JAKA DUŻA! :-) Jej buty są zachwycające. Smaczku dodaje pieprzyk na buźce koło oczka :) Fajna z niej babka.
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajna, mogę ją szczerze polecić. Ja nie mogę się na nią napatrzeć. :-)
UsuńZłoty kolor jest wprost stworzony dla lalek. Nie róże, nie błękity, a właśnie złoto :) W takim płaszczu każda lalka od razu wyglądałaby jak królowa, a gdyby jeszcze miała tak szlachetną twarz, to ho ho!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)sama mogłabym nosić taki płaszcz. Na żywo wygląda bardzo stylowo i nie jest ani trochę zabawkowy. :-)
UsuńOboszesz lalkowy ale ona śliczna !!!!!!!!! Normalnie mnie skręci w chiński paragraf ;) ależ Ci zazdroszczę takie cudne kobitki u Ciebie zamieszkały :) Tulka niesamowita zupełnie i taka duuuuuza :) lubię duże lalki , zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają niż rozmiar barbiowatych . Duże jest po prostu piękne i łatwiej się na nie szyje :) Czekam na więcej zdjeć :)))
OdpowiedzUsuńBędzie kolejna sesja, czekam tylko na trochę czasu i znośnego światła żeby pokazać ją w pełnej krasie. :-)
Usuń