Panny Ghastly razem!
Witajcie,
zaprosiłam ostatnio do sesji moje gigantki, czyli panny Ghastly. Dzięki temu powstał mały "katalog" mojej mini-kolekcji tych lalek.
Evangeline Ghastly Darkest Wishes Birthday Party Exclusive 2015r.
Parnilla Ghastly Weekend at the Manor -Fall 2012 Exclusive
Evangeline Dead Silent w stroju Midnight Sun
Ghastly Sheer Madness z 2016r
Dreamstate Evangeline Ghastly 2014r.
Evangeline Ghastly Shadow Figures z 2015r.
I wszystkie dziewczyny razem :-)
Teraz marzę o Evangeline BJD i żywicy. :-)
Trzeba pracować, odkładać i polować na okazje. Łatwo nie będzie... ;-)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!
Przez Twoje zdjęcia nie dość, że zaczynają mi się te lalki naprawdę podobać, to jeszcze zaczynam chcieć takiej. Naprawdę są śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) One naprawdę zyskują przy bliższym poznaniu- na żywo są dużo piękniejsze niż na zdjęciach. ;-)
UsuńOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cudne wszystkie, bez wyjątku :) Może kiedyś i moje dziewczyny doczekają się towarzystwa :)
OdpowiedzUsuńJa też mam ochotę na więcej i pewnie kiedyś zaproszę kolejne Ghastly do rodziny :-)
UsuńSuper zobaczyć je obok siebie. To pozwala porównać modele i znaleźć swoje ulubione.
OdpowiedzUsuńChoć na co dzień optuję za brunetkami, to dziś będę zachwycać się blondynkami. Ależ z nich drapieżne divy! Szczególnie ku sercu przypadła mi Parnilla, którą bym Ci ukradła bez najmniejszego zawahania :)
Parnilla jest mega dla konesera (te baaardzo wyraziste rysy), ale rozumiem Cię-ten model ma bardzo ciekawy strój. :-)
UsuńPiekna kolekcja <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńCałe szczęście (dla mojego portfela przede wszystkim) do żadnej żywiej nie zabiło mi serce.
OdpowiedzUsuńAle doceniam ich wspaniałość i to, że mogę je pooglądać u Ciebie :)
Z tym portfelem to racja, panny G. nie są najtańsze, ale jednocześnie są warte swojej ceny. Oczywiście jeśli ktoś gustuje w takiej oryginalnej urodzie. :-)
UsuńMam cztery Evangeliny i uwielbiam je. Gdyby nie cena byłoby ich więcej.Ostatnio zauroczyła mnie Dark Dreams, wściekle ruda. A z Twoich najciekawsza wydaje mi się Darkest Wishes.
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na żywicę, ale chwilowo muszę zrobić przerwę w kupowaniu dużych lalek-brak miejsca. Jakieś lalki będą musiały iść w świat... problem w tym, że nie jestem w stanie żadnej wytypować do sprzedaży. :-)
Usuńpozostawiają niezatarte wspomnienie grozy :)
OdpowiedzUsuńbyłyby świetnymi modelkami do jakiejś sesji
jak z horroru - te wielkie oczyska, te długie,
ciut efemeryczne sylwetki...
Ja przeżywam horror patrząc jak mój mały kot zakrada się do witryny i chce zapolować właśnie na Evangeliny :-)
Usuńha! bo One same jak posągi -
Usuńzwielokrotnione aczkolwiek w
ludzkiej postaci Bastet :)))
Ta z grzywką najbardziej mi się podoba, ale zachwycają wszystkie!:)
OdpowiedzUsuńOna była moją pierwszą Evangeline i przez chwilę chciałam ją sprzedać, ale kiedy przyjechała i kupiłam jej ciuszek, wiedziałam, że NIEEE... :-)
UsuńPiękne! Czarujące! Zachwycające!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam! :-)
UsuńTe panny są bardzo ciekawe. Chciałabym kiedyś zobaczyć choć jedną na żywo. Najbardziej podoba mi się ta z upiętym wysoko kucykiem :-)
OdpowiedzUsuńPiękne :) A zauroczyła mnie Twoja ostatnia; platynowa Sheer Madness.
OdpowiedzUsuńA ja spodziewam się na gwiazdkę Evangeline EVENING NIGHT SHADE