Bliźniaczki!
Witajcie,
wakacje dobiegły końca, ja wpadłam w wir pracy i zupełnie nie miałam ostatnio czasu dla lalek.
Nawet mój ostatni zakup musiał poczekać na prezentację na blogu. Ale nie mogę jej dłużej zaniedbywać. Moją najnowsza ślicznotka to druga w moim stadku LTF Bisou.
Poniżej przedstawiam obie moje Bisie :-)
Nie miałam pierwotnie w planach kupowania następnych LTF, ale ta buźka i jej makijaż tak mnie urzekły, że nie mogłam jej powiedzieć "nie". Zwłaszcza, że mam dla tych laleczek sporą kolekcję ciuszków.
Obie laleczki mają taki sam mold, ale dzięki makijażowi różnią się dość znacznie. Peruczki, które noszą nie są jeszcze tymi idealnymi, ale na chwilę obecną jestem z nich zadowolona.
Obie noszą teraz jeans, ale już wkrótce przebiorę je w coś bardziej odpowiedniego na jesień. Póki co, mój mózg broni się przed myślą o końcu lata.
Kiedy kupiłam drugą Bisou, myślałam, że jedną finalnie odsprzedam, zostawię tę, która bardziej mi się będzie podobać, ale zmieniłam zdanie. Zostają obie. :-) Niech mają towarzystwo w odpowiednim rozmiarze. Mam dwa maluchy PukiFee, niech będą i dwie LTF. :-)
Moja dziewczynki korzystają teraz z wolnej soboty i faktu, że już ich nie absorbuję sesją fotograficzną. :-)
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie!
WE DWÓJKĘ RAŹNIEJ ♥
OdpowiedzUsuńOwszem :-)
UsuńSłodkie są ♥
OdpowiedzUsuńSą, te żywiczki sa bardzo urocze, małe i większe :-)
UsuńAle słodkie panienki. Niby ten sam mold, a zupełnie inne. Z przyjemnością będę je częściej oglądać :D
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać, że ta blond ma kolor naturalny, a ruda jest opalona. Stąd różnica, mają tez inny makijaż. :-)
UsuńPrzesliczne obydwie choc rozne kolory wlosow sprawiaja ze troche sie roznia :)
OdpowiedzUsuńTak, plus makijaż. Niby ten sam mold, a znacznie się różnią. :-)
UsuńAle one są słodkie... Może mi kiedyś Mikołaj przyniesie... Ta z jasnymi włoskami jest w moim typie. Te oczy są piękne :)
OdpowiedzUsuńKusisz tymi maleństwami, jak nie wiem co! Obie prześliczne! Nie umiałabym wybrać.. koniecznie zostaw obie i często fotografuj!
OdpowiedzUsuń