Moja nowa, wysportowana Sindy!
Witajcie, mam nową lalkę Sindy! Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie była to Sindy od Hasbro. Ale właśnie moja nowa Sindy została stworzona przez tę firmę. :-) Długo mówiłam takim lalkom NIE, powtarzałam, że to taka inna Barbie, że nie ma uroku "starej" Sindy Pedigree, aż w końcu złamałam zasady i kupiłam zestaw lalek z taką właśnie super wysportowaną dziewczyną. A jest to konkretnie Climbing Sindy z 1994r. Lalki przyjechały do mnie dzisiaj, więc zapragnęłam zrobić kilka zdjęć przynajmniej tej ślicznotce, niestety znów leje deszcz i światło jest dość "artystyczne". ;-)
Moja Sindy ćwiczy w swoim oryginalnym stroju i butach pożyczonych z zestawu dla Steffi. Niestety lalka ma stópki niczego sobie i większość butów na Barbie na nią nie pasuje.
A tak wyglądała Sindy w wersji nowa w pudełku (zdjęcie z internetu).
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie- w kolejnym wpisie pokażę kolejną lalunię z dzisiejszej paczki. :-)
Moja Sindy ćwiczy w swoim oryginalnym stroju i butach pożyczonych z zestawu dla Steffi. Niestety lalka ma stópki niczego sobie i większość butów na Barbie na nią nie pasuje.
A tak wyglądała Sindy w wersji nowa w pudełku (zdjęcie z internetu).
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie- w kolejnym wpisie pokażę kolejną lalunię z dzisiejszej paczki. :-)
znam tę twarz - obezwładnia swą łągodnością -
OdpowiedzUsuńja mam łyżwiarkę ze stroikiem przyklejonym do
głowy - identico pokazywała Zbieraczka u się :)
One niby są bardzo podobne, a jednak nie do końca :-)
UsuńGratuluję "nabytku" :)
OdpowiedzUsuńładniutkie ma oczka i taki delikatny uśmiech :)))
Dziękuję i pozdrawiam! :-)
UsuńJa tez mam jedna taka Sindy ale akurat do mnie trafila w sukni ksiezniczki ;) Choc wydaje mi sie ze taki sportowy kostium gdzies sie tez u nas placze ;) W kazdym razie sliczna!!! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń:-) Było trochę tego "towaru", oczywiście bez księżniczki nie może się obejść :-) Ja też mam jedną :-) Pozdrawiam!
UsuńBardzo sympatyczna wygimnastykowana lalka. Moja Jazzie Workout ma równie duże stopy i pasują na nią adidasy od obitsu. Baletki od Steffki świetnie pasują też na lalki nastolatki od Disneya (Hannah, Selena, Gabriela):)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że byłam zdumiona kiedy odkryłam ,że buty od Barbie nie pasują, a od Steffi tylko balleriny! :-)
UsuńTeż mam u siebie i to nawet chyba trzy mi się zebrały a każda bez butów ,bo to rozmiar solidny:) Gratuluję nowego nabytku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam! :-)
UsuńŚwietne zdjęcia! Jeszcze tego brakuje, żeby i mi się te lalki spodobały:-) Jak na razie jestem na takim etapie, że jak mi się trafi jakaś przypadkowo, to się jej pozbywam, ale mimo tego doceniam ich urok :-) I mają fajne, białe włosy :-)
OdpowiedzUsuńWłosy mają rewelacyjne, gęste, puszyste i bez kleju :-)
UsuńNieźle wygimnastykowana. Lubię te laleczki, ale z butami kłopot, bo zwykle znajduje pojedyncze i to od starej Sindy.
OdpowiedzUsuńMam trochę butów od Sindy Pedigree, ale nie przyszło mi do głowy, że Hasbro dał nowej Sindy takie kopyto :-)
UsuńDo Sindy od Hasbro trzeba się przyzwyczaić, urodę mają jak dla mnie specyficzną, ale nie można powiedzieć, że są brzydkie :-)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś za nimi nie szalałam, ale teraz sądzę, że są OK :-)
UsuńMi się zawsze podobały Sindy od Hasbro i późniejsze... Są to chyba jedyne lalki oprócz Mattelowskich, jakie zbieram. Żadne inne nie przypadły mi szczególnie do gustu, a Sindy są urocze. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Sindy Hasbro to coś nowego, do tej pory stawiałam tylko na Sindy Pedigree. Dalej wolę Pedigree, ale te od Hasbro też są OK :-)
Usuń