Pocahontas wśród zieleni! :-)
Zabrałam dziś swoją Pocahontas na mały spacer, co z tego wynikło - zobaczcie. :-)
Moja Pocahontas nie ma swojego oryginalnego stroju, dobrałam jej coś bardziej na czasie. ;-)
Pozdrawiam serdecznie! :-)
Moja Pocahontas nie ma swojego oryginalnego stroju, dobrałam jej coś bardziej na czasie. ;-)
Pozdrawiam serdecznie! :-)
Moja chadza w indiańskich frędzelkach a patrząc na twoją tak ubraną mam ochotę i moją przebrać:) Świetnie wygląda egzotyczna uroda w tych kolorkach:)
OdpowiedzUsuńNabyłam ją w nieoryginalnym stroju, przebierałam w różne ciuszki i nic mi nie pasowało, aż w końcu postawiłam na styl "każualowo-hippisowski" i uznałam, że lepiej nie będzie. :-)
UsuńDzięki tej narzutce nawiązuje do swoich dawnych korzeni :-)
OdpowiedzUsuńTa kamizela z frędzlami przyjechała do mnie z lalkami z lat 70-tych, więc wnoszę, że to może być oryginalny ciuszek hippisowski :-)
UsuńA to ciekawostka, byłam przekonana, że to może Twój ręczny wyrób :-)
UsuńNiestety, ręcznie nie wyrabiam garderoby dla lalek, brak mi talentu:).
UsuńWarto spróbować :-)
Usuń:-)
Usuńcuuudna, oj, coraz bardziej mi się Jej chceee :)))
OdpowiedzUsuńDo mnie trafiła przypadkowo, przesadziłam ją na ciałko trochę bardziej artykułowane i jest fajnie :-)
Usuńuwielbiam Pocahontas! Twoja ma niesamowitą kamizeleczkę :)
OdpowiedzUsuńPrzyjechała do mnie z Niemiec z lalkami Sindy :-)
UsuńBardzo ładna kamizelka i nawiązuje do korzeni. Marzy mi się upolowanie takiej w SH.
OdpowiedzUsuńMyślę, że łatwiej będzie ją uszyć, oczywiście jeśli lubisz szyć. Ja niestety nie wierzę w swoje siły w tej materii. :-)
UsuńPocahontas na tle fuksji - widok bezcenny! Jest świetnie ubrana i piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję- nie mam ogrodu więc robię co mogę, żeby pokazać na moich zdjęciach trochę kolorów :-)
Usuń