Fleur jest super!
Lubię lalki. Zbieram lalki. Co zapoczątkowało moją kolekcję? Tęsknota za niespełnionym marzeniem z dzieciństwa- lalką Fleur.
Dlaczego Fleur? Ponieważ jest śliczna i miała ja moja przyjaciółka. Ależ ja miałam ochotę na tę lalkę! Nawet nie jestem w stanie oddać tego słowami.
Mogę za to pokazać Wam jedną z moich Fleurek.
Żeby wylicytować tę Lalkę wstałam o 4.10 rano. Szaleństwo? Tak, ale nie żałuję. :-) Jest warta każdej minuty snu, którą straciłam.
Marzy mi się taki sklep, w którym byłoby możliwe zakupienie takich lalek stacjonarnie. Wchodzę, wybieram, kupuję. Ach ... fantastyczna wizja. :-)
Zastanawiam się do kogo należała ta lalka. Jest w świetnej formie jak na używaną lalkę z połowy lat 80-tych. Może należała do kolekcjonera? Na pewno była kochana i zadbana. Jestem wdzięczna temu tajemniczemu poprzedniemu właścicielowi za taki skarb. :-)
Kocham moje Fleurki i wkrótce pokażę Wam moje inne lalki tego typu :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Dlaczego Fleur? Ponieważ jest śliczna i miała ja moja przyjaciółka. Ależ ja miałam ochotę na tę lalkę! Nawet nie jestem w stanie oddać tego słowami.
Mogę za to pokazać Wam jedną z moich Fleurek.
Żeby wylicytować tę Lalkę wstałam o 4.10 rano. Szaleństwo? Tak, ale nie żałuję. :-) Jest warta każdej minuty snu, którą straciłam.
Marzy mi się taki sklep, w którym byłoby możliwe zakupienie takich lalek stacjonarnie. Wchodzę, wybieram, kupuję. Ach ... fantastyczna wizja. :-)
Zastanawiam się do kogo należała ta lalka. Jest w świetnej formie jak na używaną lalkę z połowy lat 80-tych. Może należała do kolekcjonera? Na pewno była kochana i zadbana. Jestem wdzięczna temu tajemniczemu poprzedniemu właścicielowi za taki skarb. :-)
Kocham moje Fleurki i wkrótce pokażę Wam moje inne lalki tego typu :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Wstyd mi, że nigdy takiej lalki na oczy nie widziałam na żywo! Ale i cieszę się, że mogę u Ciebie i innych kolekcjonerów oglądać i dowiadywać się nieco o tych pięknościach! Twoja Fleur jest przepiękna, a fakt, że nie jest blondynką, jeszcze wzmaga me zachwyty!
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie żebyś nabyła Swoją pierwszą Fleur :-) A ja pochwalę się, że wpadła mi do kolekcji druga Moxie- tym razem brunetka. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo właśnie trochę stało, ale już MAM! Dzięki!
UsuńOczy i minka podobne do Sindy, czy to jakaś daleka rodzina?:-)
OdpowiedzUsuńNie, kiedyś oskarżano firmę Otto Simon, że to klon Sindy, ale moim zdaniem to zupełnie inne lalki :-) Sama nie wiem, która ładniejsza :-) Moim marzeniem z dzieciństwa była ruda Grand Gala i jeszcze takiej nie mam :-) Taka karma :-)
UsuńTo moim zdaniem - kompletnego laika w temacie, jakieś podobieństwo jednak jest:) Tylko Fleur wydaje się być jakby doroślejsza:)
UsuńOne pochodzą z tego samego okresu (co podobne do nich lalki Sindy), plus prawdą jest, że firma Otto Simon chciała wykupić licencję na produkcję Sindy. Pedigree początkowo zgodzili się, ale potem cofnęli zgodę i Holendrzy postanowili, że w takim razie wypuszczą swoją własną lalkę i tak powstała Fleur. :-) Dla mnie to lepsza sytuacja, mamy dzięki temu lalki trochę zbliżone wyglądem, ale jednak inne :-)
UsuńDzięki za ciekawe informacje:)
UsuńP.S. dostałaś mojego maila?:)
Już odpisałam :-)
UsuńŚliczna jest :) na dodatek brunetka <3 onechyba były rzadziej spotykane od blondynek prawda? Czy może tylko mi się tak wydaje?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i gratuluję! I podziwiam za determinacje wstania o 4 rano!!
Czasem warto :-) nie powiem, potem w pracy czułam się nieco dziwnie, jak po imprezie, ale kupiłam wtedy takie Fleur i Sindy( z pierwszej serii)!!! Mogłabym tak wstawać co noc, żeby tylko mieć dostęp do takich lalek w dobrej cenie :-)
UsuńPozdrawiam!
pysiałek słodki - a włosy - fantastyczny stan!
OdpowiedzUsuńAż się wierzyć nie chce, ale ona jest naprawdę jak nowa :-)
UsuńJest naprawdę przepiękna :) Życzę Ci ( i sobie też) trafić na karton z takimi lalkami .... :):)
OdpowiedzUsuńOoooo poproszę, wezmę nawet 2 ;-)) Jeden dla mnie, a drugi dla Ciebie :-)
UsuńPiękna jest - szalenie zazdroszczę:) Cały czas jest na mojej życzeniowej liście:)
OdpowiedzUsuńW Polsce takie lalki są, niestety, trudne do zdobycia. Ale, na szczęście, jest ebay :-) Tam przy odrobinie szczęścia można coś znaleźć. Czasem w rewelacyjnym stanie. :-)
UsuńPiękna ! Ja bardziej lubię Sindy od P, ale Fleurką tez nie pogardzę :) z takiego "chcę mieć choć jedną" zrobiło mi się ich siedem :)
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę wypuścić z witryny i obfocić moje dziewczynki :)
Warto było wstać wcześnie i zdobyć takie trofeum! Gratuluję!
Koniecznie pokaż swoje Fleurki :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń