Piękna nieznajoma!
W sobotę miałam niezwykle udany dzień lalkowy: nabyłam 3 Scenki oraz ślicznotkę, której tożsamości nie udało mi się jeszcze ustalić. Znalazłam ją na targu i zakupiłam razem z blond Scenką. Dlaczego to zrobiłam, skoro miałam nie kupować lalek Barbie-podobnych? Spodobała mi się :-) miała ładne ubranko i śliczne włosy.
Nie wiem jak brzmi jej oryginalne imię, więc nazwę ją, na własne potrzeby, Teresa.
Teresa ma śliczne, długie włosy w ciekawym kolorze i podobnie jak Rayla oryginalny makijaż. Jest jednak bardziej "dziewczęca" i dlatego ten ogrom brokatu mnie u niej nie razi.
Laleczka ma zgrabne, opalone ciało, niestety z ograniczoną artykulacją. Szkoda, nie mam żadnego na zmianę, ponieważ chętnie zrobiłabym jej jakąś ciekawszą sesję.
Teresa trafiła do mnie w ubranku, które prezentuje na zdjęciach. Nie wiem czy to jej pudełkowy ciuszek, ale moim zdaniem bardzo jej pasuje.
Miałam pomysł, żeby wyskoczyć z Teresą na patio, ale ziąb i lenistwo skutecznie mnie powstrzymały (było za zimno żeby wyjąć bez kurtki, a ubierać się i dopiero wychodzić nie miałam ochoty).
Myślę, że będzie jeszcze okazja, żeby pokazać Teresę w innej stylizacji. :-)
Pozdrawiam cieplutko! :-)
Nie wiem jak brzmi jej oryginalne imię, więc nazwę ją, na własne potrzeby, Teresa.
Teresa ma śliczne, długie włosy w ciekawym kolorze i podobnie jak Rayla oryginalny makijaż. Jest jednak bardziej "dziewczęca" i dlatego ten ogrom brokatu mnie u niej nie razi.
Laleczka ma zgrabne, opalone ciało, niestety z ograniczoną artykulacją. Szkoda, nie mam żadnego na zmianę, ponieważ chętnie zrobiłabym jej jakąś ciekawszą sesję.
Teresa trafiła do mnie w ubranku, które prezentuje na zdjęciach. Nie wiem czy to jej pudełkowy ciuszek, ale moim zdaniem bardzo jej pasuje.
Miałam pomysł, żeby wyskoczyć z Teresą na patio, ale ziąb i lenistwo skutecznie mnie powstrzymały (było za zimno żeby wyjąć bez kurtki, a ubierać się i dopiero wychodzić nie miałam ochoty).
Myślę, że będzie jeszcze okazja, żeby pokazać Teresę w innej stylizacji. :-)
Pozdrawiam cieplutko! :-)
Widzę, że u ciebie "z drugiej ręki" to jak u innych "nówki". Będę śledzić identyfikacyjne "potyczki", bo bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) mnie też się podoba, choć do głównego nurtu mojej kolekcji niezbyt przystaje :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo jak moja jedyna Sindy do Moxie - ale to nie zmienia faktu, że wszystkie są śliczne! PS Zerkniesz do mnie - wypisałam sygnatury mojej damy pod poprzednim postem. Dzięki!
UsuńPrzepraszam za "bałagan" - chciałam poprawić komentarz, a się usunął...
Usuń:-) nie ma sprawy, zerknę na Twoją Sindy z przyjemnością. :-)
UsuńTo jest Summer, dokładnie nie znam serii, ale chyba coś związane z włosami :] Miałem ją, bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńOooo dziekuję Dobry Człowieku :-) próbowałam ją zidentyfikować, ale jakoś brakowało mi pomysłów jak jej szukać :-)
OdpowiedzUsuńNa bank to jest Summer Fashion Fever. Zdaje mi się, że mam identyczną, ale z artykulacją w rękach. Podasz "priva"? - wyślę zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDzięki za informacje, znalazłam tez zdjęcia Summer Ulatr Hair, która wydaje się być podobna. Mój email to: dollinasindy@gmail.com :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydawało, że to Summer:) Na taką blondynę to i ja zwróciłabym uwagę:)
OdpowiedzUsuńOna nie jest taka typową blondyną, ma tzw. truskawkowy blond:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna twarz i włosy! Urocza i dziewczęca! Co do fotografowania na chłodzie - doskonale Cię rozumiem :)))
OdpowiedzUsuń:-) Na szczęście wiosna juź tuż tuż i bez problemu będzie można fotografować na zewnątrz :-)
Usuńpiękna Blondi - a sportowe wdzianko jakie interesujące!
OdpowiedzUsuń:-) Kiedy ją kupiłam myślałam, że to może być jej oryginalny strój, ale raczej tak nie jest :-)
OdpowiedzUsuńSliczna!!! :)
OdpowiedzUsuń:-) Dziękuję, w mojej kolekcji trochę outsiderka, ale bardzo ją lubię :-)
OdpowiedzUsuń