Monsterki do poprawki!

Do mojej monsterkowej paczki dołączyli ostatnio dwaj panowie i jedna dama. Wszystko super, tyle, że dwójka z tych zacnych potworów uległa, u swoich pierwszych opiekunów, pewnym kontuzjom. Może Wy, Drodzy Lalkowicze, będziecie w stanie pomóc moim zbolałym potworkom. :-)

Oto pacjentka nr 1, Draculaura ze sklejoną kropelką prawą ręką (w stawie łokciowym).


Może macie na zbyciu przedramię od Draculaury? Dziewczyna jest urocza, szkoda żeby była kaleką. :-)


Pacjentem nr 2 jest Jackson, któremu ktoś ukradł przedramiona i biedaczek ma ręce tylko do łokci. Może ktoś ma zapasowe/zbędne? Chętnie odkupię lub zaproponuję coś ładnego na wymianę. :-)


Jackson jest wstydliwy i zgodził się pozować tylko z kolegą. ;-)


Na koniec pokażę Wam mojego nowego Deuce'a. :-) Szczęściarz  z niego, nikt go nie połamał, ani nie amputował mu kończyn. :-)


Wiecie, że męskie lalki mają u mnie krucho, ale tego faceta lubię :-)


Pomyślicie proszę, czy nie możecie uszczęśliwić moich kalek. ;-)

Pozdrawiam serdecznie i, jak zwykle, zapraszam ponownie! :-)

Komentarze

  1. Biedaki... :( Też ostatnio przygarnęłam monsterki kaleki - Lagoonę i Kleo - obie bez rąk do łokci. Dodatkowo Kleo ma wyciętą całą grzywkę a Lagoona w ogóle nie ma włosów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Artykulacja monsterów prowadzi do takich wypadków. Kiedyś było sporo monsterów na części na allegro, a teraz posucha... licze jednak, że uda mi się te brakujące lub uszkodzone części zakupić. :-) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. To prawda - kiedyś mnie dziwiły te części a teraz sama bym potrzebowała, i widzę, że nie tylko ja! Powodzenia w naprawach!

      Usuń
  2. Mogę Cię wesprzeć, jeśli zależy chłoptasiowi na rączkach :)
    Napisz malila na wp
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie martw się, na pewno jakieś dziecko wkrótce zepsuje swoją lalkę i jego rodzic wystawi ją na sprzedaż na części na all, trzymajmy za to kciuki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mały psuje - większy się raduje ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej mały psuje, a starszy się frustruje ;-))

      Usuń
    2. ale może jednak się mniej frustruje,
      gdy części do swego przechwytuje...

      Usuń
  5. Nie mam tych części, ale jak tylko gdzieś zobaczę od razu dam znać! Szkoda takich fajnych lalek!
    Wierzę, że uda się je naprawić!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, daj proszę znać gdyby gdzieś, kiedyś ... :-) Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Ach, to dla nich miały być te części !! Niestety niczego nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj proszę znać, gdyby Ci gdzieś wpadły w oko :-)

      Usuń
  7. Trzymam kciuki za ich szybki powrót do zdrowia! Ale ta Draculaura jest ładna, sama muszę o takiej pomyśleć :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zgiń, przepadnij maro czyli Lagoona Glue!

Pretty in Plaid Barbie!

Moje pierwsze Rainbow High!