Moc Kwiatów czyli moja fleurkowa rodzinka!
Postanowiłam dzisiaj pokazać moją paczkę złożoną z lalek Fleur. Panny te pochodzą z moich "ebayowych"zakupów w ojczyźnie tych ślicznotek.
Trafiły do mnie w różnym stanie, niektóre nagie i bose, ale dzięki odrobinie moich starań odzyskały choć cień dawnego blasku.
Większość Fleurek w mojej kolekcji występuje w oryginalnych strojach przygotowanych przez firmę Otto Simon, niektóre korzystają z garderoby Sindy.
Na pierwszy ogień idzie Fleur z końca lat 70-ych, która wygląda mi na perfekcyjną panią domu, stąd wiadro jako nieodzowne akcesorium.
Kolejną lalką jest Fleur Look Around, która z wielką elegancją kręci swoją kształtną główką :-)
Fleur Bride's Happiness pięknie pozuje z koleżanką.
A oto piękna trójka w firmowych kostiumikach. Od razu widać, że doskonale się rozumieją i kupują w tych samych sklepach odzieżowych :-)
A to kolejne ślicznotki :
Jeszcze jedna słodka blondynka do kompletu:
Kocham Fleurki, są uroczymi, pełnymi wdzięku laleczkami, a takich nigdy dość! :-)
Trafiły do mnie w różnym stanie, niektóre nagie i bose, ale dzięki odrobinie moich starań odzyskały choć cień dawnego blasku.
Większość Fleurek w mojej kolekcji występuje w oryginalnych strojach przygotowanych przez firmę Otto Simon, niektóre korzystają z garderoby Sindy.
Na pierwszy ogień idzie Fleur z końca lat 70-ych, która wygląda mi na perfekcyjną panią domu, stąd wiadro jako nieodzowne akcesorium.
Idę na przyjęcie, zajmij się porządkami Kochana :-) |
Fleur Bride's Happiness pięknie pozuje z koleżanką.
A oto piękna trójka w firmowych kostiumikach. Od razu widać, że doskonale się rozumieją i kupują w tych samych sklepach odzieżowych :-)
A to kolejne ślicznotki :
Jeszcze jedna słodka blondynka do kompletu:
Kocham Fleurki, są uroczymi, pełnymi wdzięku laleczkami, a takich nigdy dość! :-)
piękna kolekcja. miałem flerki w łapach ale za nic nie pożądam... kiedyś chciałem ale stały sie jakieś takie zwykłe :)
OdpowiedzUsuńFleurka to moje marzenie z dzieciństwa, spełnione dopiero teraz :-) Mają taki słodki wyraz buziek, że większość osób, które oglądają moje lalki przedkłada je nad Sindy. A tak przy okazji-gdyby wpadła Ci w ręce jakaś Fleur lub Sindy, której nie chciałbyś dołączyć do swojej kolekcji, daj znać :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Super wyglądają!
OdpowiedzUsuńDziekuję :-) cieszę się, że moje Fleurki przypadły Ci do gustu, zwłaszcza, że fotograf ze mnie niezbyt uzdolniony ;-))
UsuńOoo mój ulubiony temat! :D jaki piękny zbiór, masz wszystkie inkarnacje z całej jej produkcji. Ubranka też wyglądają na świetny stan, cudo. A nawet trafiła Ci się ta Colour Star z niebieskimi włosami! Życzę Ci aby jeszcze więcej Fleurek dołączyło do tej grupki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za miłe słowa i Twojego super bloga i stronę o Fleur z której wiele się nauczyłam :-) A co do Fleur i Sindy, tych ślicznotek nigdy dość :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
... istne fleurkowe zagłębie - zatrzęsienie wręcz...
OdpowiedzUsuńGarsteczka zaledwie ;-)))
OdpowiedzUsuń